wtorek, 20 lipca 2010

115. Barbara Salej REFLEKSJA NAD ŻYCIEM malarstwo

24 stycznia 2006
poddasze DK KOLEJARZ, Zielona Góra

„Każdy człowiek powinien rozmyślać o życiu i śmierci, nie po to by podsycać swoje obawy i melancholię, lecz po to by przyzwyczajać się do patrzenia ze spokojem w twarz temu co dokonuje się zgodnie z odwiecznymi prawami natury. Problem naszej śmiertelności staje się bodźcem do rozmyślań nad sensem życia, uczy nas rozumieć i cenić życie, nakreślając jego sens. W naszym życiu nie powinno być żadnej straconej chwili, żadnej pustej nie zapisanej kartki. Każdą przeżytą chwilę powinniśmy wypełnić treścią. Wydobyć i rozwijać wszystko co według zdolności i sił w nas jest zawarte. Śmierć lepiej niż jakakolwiek nauka potrafi nauczyć czym właściwie jest życie i czym być powinno. Dzięki naszej twórczej pracy, nie stanie się ona kresem naszego istnienia. Będziemy istnieć w wynikach naszych prac, w następnych pokoleniach, w pamięci ludzi. Wizję osobistej nieśmiertelności stwarza nam aktywne uczestnictwo w otaczającym nas życiu, radości z wolnych i twórczych wysiłków zmierzających do możliwie najlepszego ukształtowania swojego świata. Malarstwo jest dla mnie indywidualną kreacją duszy. Posługując się językiem wizualnym, mogę wypowiedzieć rzeczy, których często nie sposób opisać adekwatnie i zwięźle słowami. Pomysł i umiejętności warsztatowe stają się tylko uzupełnieniem zapisu artystycznego, a odpowiednie stworzenie atmosfery dodaje mu smaku. Świat który tworzę niepokoi, prowokuje i staje się bodźcem do refleksji nad życiem. Postacie na obrazach są jakby odarte ze skóry, nawiązując tym samym, do śmiertelności naszego ciała, jednocześnie są to osoby bardzo mi bliskie nadające sens mojemu życiu, pobudzające do twórczej pracy i radości z życia.”

Wystawa była zarazem pracą dyplomową Autorki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz