17 maja 2010
Piekarnia Cichej Kobiety, Zielona Góra
Piekarnia Cichej Kobiety, Zielona Góra
Galera wpływa do kolejnego portu - dzięki Kamili Chrystowicz-Nowak i Jerzemu Nowakowi zaczynamy realizować wystawy w Piekarni Cichej Kobiety. Duże postindustrialne przestrzenie, niezwykle klimatyczne miejsce.
Obrazy Małgorzaty posługują się językiem komunikacji wizualnej, który przemawia do nas ze wszystkich stron – napisami i kodami znakującymi przestrzeń miast.
W polu zainteresowania Artystki jest przede wszystkim zachodząca w tych komunikatach zmiana, czasem będąca wynikiem fizycznej degradacji, czasem ingerencji człowieka. Pojawiają się wtedy błędy przekazu wypacza się komunikat. Tak jak w obrazach przedstawiających kontenery do segregowania odpadów; początkowo dajemy się oszukać, rutynowo odczytujemy znane wszystkim napisy... „makulatura”, „tworzywa sztuczne”... I nagle zdajemy sobie sprawę, że przyzwyczajenie nas zwiodło a napisy brzmią inaczej - „makultura”, „tworzę sztukę”... Takiej gry z sensami jest w obrazach Dobruckiej więcej.
Od strony formalnej obrazy Małgorzaty również nawiązują do estetyki systemu identyfikacyjnego miasta i tego jak zmienia go czas. Zatarty napis, zacieki muru, plama rdzy. Co ciekawe stylistyka malarstwa Artystki idealnie wpasowała się w surowe, industrialne wnętrza Piekarni, dorzucając w ten sposób nowe poziomy znaczeń.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPodziwiam!
OdpowiedzUsuń