wtorek, 28 lutego 2012

194. Martyna Krutulska-Krechowicz BADANIA OKRESOWE komiks

5 marca 2012
Piekarnia Cic
hej Kobiety, Zielona Góra


Martyna Krutulska-Krechowicz – rodowita Zielonogórzanka. W 2009 obroniła dyplom magisterski z Edukacji Artystycznej w Zakresie Sztuk Plastycznych na Uniwersytecie Zielonogórskim. Na komiks – jak sama mówi – natknęła się przypadkiem. W 2004 roku przejęła Grupę Grafiki Komiksowej w ZOK Amfiteatr i od tego się zaczęło. Prowadziła spotkania Grupy przez kolejnych 5 lat. Komiks stał się jej naturalnie bliski. Rysowanie zaczęło być codziennym rytuałem, metodą na skomentowanie i odreagowanie rzeczywistości. Pod koniec 2010 roku, namówiona przez koleżankę (którą od tej pory żartobliwie nazywa swoją „kuratorką”) przestała rysować „do szuflady”. Od 8. grudnia 2010 jej prace można oglądać w Internecie - jako Niecodziennik (www.niecodziennikmkk.blogspot.com).

Mimo, że Niecodziennik ukazuje się zaledwie od nieco ponad roku doczekał się już (zasłużenie) rosnącej rzeszy fanów i czytelników.

BADANIA OKRESOWE, to druga wystawa indywidualna Martyny Krutulskiej-Krechowicz, na której prezentowane będą jej prace rodem z Niecodziennika. Album ten jest zapisem spostrzeżeń i rzeczywistości otaczającej autorkę. Cytowane sytuacje mają miejsce, nie są stworzone tylko i wyłącznie na potrzeby rysunków. Dodatkowo sytuacje te są na tyle uniwersalne, że mogłyby dotyczyć wielu innych osób, nie tylko tych narysowanych. W tym tkwi siła Niecodziennika. Zawiera ciekawostki, które mogłyby nas dotyczyć, ale których w codziennym pędzie często już niedostrzegany. Tytuł wystawy jest nawiązaniem do męskiego wytłumaczenia niezrozumiałych kobiecych zachowań, które autorka opisuje, ilustruje i bada. Oczywiście jest to kobiecy komentarz, kobiece spojrzenie, jednak ciężko byłoby oczekiwać innego, skoro autorka kobietą jest właśnie. I tej szeroko pojętej kobiecości poświęca swoją uwagę. Poza tym każdemu z nas takie badanie się przyda – przyda się odświeżyć spojrzenie na niektóre sprawy, wyostrzyć spostrzegawczość i przetestować własne poczucie humoru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz